Wakacje mojego życia

Wakacje mojego życia

Od wielu lat zapracowana, bez chwili wytchnienia, marzyłam o idealnych wakacjach. Błękitne morze, temperatura powyżej 30 stopni, piaszczysta czy kamienista plaża była dla mnie bez różnicy. Chciałam zabrać książkę usiąść na kawałku ziemi, w okularach przeciwsłonecznych, w kapeluszu na głowie i czytać bez myśli, że za piętnaście minut mam kolejne spotkanie. W te wakacje postanowiłam spełnić swoje marzenia. Wykupiłam wycieczkę do Chorwacji. To było miejsce idealne dla mnie. Czas na zwiedzanie i wylegiwanie się na słońcu. Czas kiedy odpocznę i nabiorę siły na dalsze spełnianie marzeń i realizowanie swoich celów. Po południu chodziłam na kamieniste plaże łapać promienie słońca. Wieczorami chodziłam na pyszne jedzenie do różnych małych knajpek, tak oby móc wchłaniać kulturę tamtejszego miejsca. Niekiedy w dzień wypożyczałam rower i jeździłam zwiedzać okolicę, która była wyjątkowo malownicza. Kiedy do wyjazdu do domu zostało zaledwie kilka dni, które wyjątkowo szybko mijały, wybrałam się na bazar, który mieścił się w wąskiej uliczce. Kupiłam tam dla bliskich najpiękniejsze prezenty, które mogły im pokazać jak wspaniałe spędziłam wakacje. Dodatkowo dla każdego kupiłam małą butelkę wina, które jest wyjątkowo dobre. Mojej najbliższej przyjaciółce kupiłam lawendowy olejek, który produkowany jest tylko w Chorwacji. Mam nadzieję, że za rok uda nam się pojechać do Chorwacji razem. Zakochałam się w niej tego lata.